sobota, październik 05, 2024
piątek, 15 czerwiec 2012 21:09

Paliwo floty pod pełną kontrolą

Rekordowe ceny paliw w ostatnich tygodniach skłaniają firmy do cięcia oraz dywersyfikacji kosztów. Szukając oszczędności, warto przyjrzeć się zużyciu paliwa w samochodach służbowych, bowiem kradzież oleju napędowego w przedsiębiorstwach jest niestety powszechnym procederem.

Według danych portalu internetowego The Economist, w lutym 2012 r. w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku, kierowcy w Polsce płacili średnio o ponad 14% więcej za tankowanie. Plasuje to nasz kraj na 3 miejscu w Europie pod względem dynamiki wzrostu cen paliw, co odbija się przede wszystkim na firmach posiadających dużą flotę. Wysoka cena ropy generuje popyt na nielegalne, tańsze paliwo co powoduje, że pracownicy uciekają się do mniejszych lub większych nadużyć.

Trudno oszacować kwotę, którą rocznie firmy tracą przez nieuczciwe postępowanie swoich podwładnych. Skala problemu jest coraz większa. Obecnie, na rynku istnieje kilka skutecznych metod walki z paliwowymi oszustami.

Sitko i kontroler

Powszechną metodą zabezpieczenia baku paliwa jest zamontowanie sitka antykradzieżowego. To specjalna rura z perforowanymi ścianami oraz dnem. Jej kształt jest dobrany w taki sposób, by tankowanie pojazdu nie sprawiało żadnych problemów, jednocześnie uniemożliwiając wypompowanie paliwa ze zbiornika.

Drugą możliwością jest zabezpieczenie wlewu paliwa za pomocą elektronicznego kontrolera. Jest to dodatkowe urządzenie, które można zintegrować z systemem monitoringu GPS. Zasada jego działania polega na sygnalizowaniu otwarcia i zamknięcia korka paliwa. Kanałem komunikacji jest droga elektroniczna (e-mail) lub powiadomienie tekstowe (sms). Jeżeli urządzenie przestaje przez dłuższy czas nadawać taki sygnał może to oznaczać uszkodzenie mechaniczne (mniej lub bardziej przypadkowe).

Platforma lokalizacyjna i sonda

Alternatywnym rozwiązaniem, służącym kontroli i analizie stanu oleju napędowego w aucie, jest zamontowanie lokalizatora GPS, do którego dodatkowo można podpiąć sondę paliwa.

- Dzięki temu na bieżąco możemy śledzić zużycie paliwa w samochodzie oraz kontrolować kiedy i ile go tankowano – wyjaśnia Piotr Majewski z firmy Rikaline, twórcy platformy GpsGuardian.
Jedną z opcji, którą umożliwia platforma lokalizacyjna są alarmy. Odpowiednio zdefiniowana funkcja, pozwala np. na powiadamianie smsem lub za pomocą e-maila, kiedy wlew został otwarty. Dzięki temu dowiemy się, czy z auta, które ma stać na parkingu nie jest wypompowywane paliwo. Dane zbierane są przez cały dzień a dostęp do systemu możliwy jest przez 24 h na dobę. Osoba nadzorująca flotę samochodów w przedsiębiorstwie ma zatem możliwość bezpośredniej i systematycznej analizy ekonomicznej użytkowania pojazdów. Menadżer w każdej chwili ma dostęp do danych informujących o aktualnym położeniu samochodu, jego przebiegu, prędkości z jaką się porusza oraz danych o spalaniu.

– Analizę ekonomiczną przeprowadzamy na podstawie raportów, które zawierają szczegółowe dane o użytkowaniu pojazdów. W zależności od potrzeb firmy, istnieje możliwość kontroli poszczególnych kierowców, określając np. który z nich korzystał z samochodu w celach prywatnych przez weekend. W tym celu można skorzystać ze specjalnych funkcji na platformie – mówi Piotr Majewski, z firmy Rikaline, twórcy platformy GpsGuardian.

Urządzenia kontrolujące pracę kierowców mają z założenia służyć oszczędności i bezpieczeństwu. Po pierwsze wyeliminować dodatkowe koszty, które ponoszą przedsiębiorcy, a po drugie – przyczynić się do zmniejszenia liczby wypadków na drogach.

W razie kolizji monitoring natychmiastowo informuje zarządcę floty o zaistniałej sytuacji, dzięki czemu może on od razu wezwać pomoc i zabezpieczyć miejsce zdarzenia.