piątek, kwiecień 19, 2024
środa, 03 październik 2012 13:20

Małe cudo Afryki – Erytrea

Pewnie niewielu z Was kojarzy takie państwo. Nic dziwnego – nie mówi się o nim w mediach, mało kto wie, gdzie właściwie się ono znajduje. Pora to zmienić! Przed Państwem – Erytrea!
Geograficzne fiku-miku
Położona jest w tzw.  Rogu Afryki, czyli na Półwyspie Somalijskim. Na terenie tego kraju możemy wyróżnić kilka stref geograficznych, teoretycznie się wykluczających. Bo gdzie poza Afryką znajdziemy gorącą pustynię graniczącą z wilgotnym wybrzeżem (znajduje się nad Morzem Czerwonym) i centralnym klimatem podzwrotnikowym, w którym występuje pora sucha i deszczowa? Dzięki temu unikalnemu położeniu, na terenie Erytrei mogło rozwinąć się rolnictwo. Kraj ten graniczy z Dżibuti, Etiopią i Sudanem.

Półgębkiem o polityce
Dlaczego? Ponieważ ustrój Erytrei został oficjalnie uznany za totalitarny, w którym szefem rządu i głową państwa jest prezydent – od uzyskania niepodległości w 1993 r. jest nim Isajas Afewerki. Choć w 1997 roku została uchwalona konstytucja, w której teoretycznie głowa państwa jest wybierana na pięcioletnią kadencję przez Komitet Centralny Ludowego Frontu na rzecz Demokracji i Sprawiedliwości, jej założenia nie są stosowane na co dzień. Totalitaryzm w tym kraju objawia się przede wszystkim w monopartyjności – za legalny uznaje się jedynie Ludowy Front na rzecz Demokracji i Sprawiedliwości. Innym przejawem władzy absolutnej jest brak wolności mediów, co wykazał ranking Reporterów bez Granic, w którym to Erytrea zajęła ostatnie, 175 miejsce na świecie (dane z 2009 r.).

Ogółów kilka łyków
Z czego utrzymuje się takie państewko jak Erytrea? Do końca nie wiadomo, ponieważ cała gospodarka znajduje się w rękach rządu. Jednym z głównych dochodów jest rolnictwo i hodowla zwierząt, jednak jest to jedynie produkcja na własne potrzeby. Co do języków urzędowych, na terenie tego państwa używa się głównie arabskiego oraz tigrinii, jednak lokalnie występują różnorakie języki kuszyckie. Walutą obowiązującą w Erytrei jest nakfa, dzieląca się na sto centów.

Media