wtorek, kwiecień 16, 2024
piątek, 07 czerwiec 2013 15:46

Jak feniks z popiołu

Feniks stanowi jedno z tych stworzeń, o którym każdy słyszał, lecz nie z mitologii, tylko wielu różnych książek fantastycznych. Jego historię znamy mniej lub bardziej dokładnie i tylko jedno nie ulega wątpliwości – feniks od zawsze stanowił pewien symbol kręgu życia, rodząc się na nowo z własnych popiołów.

Tak naprawdę trudno określić, kiedy o feniksie wspomniano po raz pierwszy – o tym stworzeniu pisał już Herodot, który w swoich dziełach poddawał w wątpliwość jego istnienie. Jednak to właśnie dzięki niemu możemy zaznajomić się z wieloma legendami dotyczącymi feniksów oraz mniej więcej wyobrazić sobie jak wyglądał.

Feniks to ptak, który wielkością i wyglądem miał przypominać orła, wyróżniający się złoto-czerwonym upierzeniem. Miał przybywać z Arabii do Egiptu raz na 500 lat razem ze szczątkami swojego poprzednika, które składał na ołtarzu słońca w Heliopolis.
Według innych wierzeń, feniks miał przylatywać z Indii do Lasu Lebannon, gdzie kąpał swoje skrzydła w zapachu. Następnie udawał się do Heliopolis, by na tamtejszym ołtarzu dokonać swego żywota.

Legend istnieje wiele i tylko co do jednego autorzy są w miarę zgodni – feniks był długowiecznym ptakiem, odradzającym się z własnych popiołów, nie łączącym się nigdy w pary. Według pierwotnych wierzeń, ten stwór miał być symbolem słońca, które zawsze wschodzi i zachodzi, nie przerywając swojego kontinuum.