czwartek, marzec 28, 2024
wtorek, 05 kwiecień 2016 10:53

Dziecko w gabinecie ortodontycznym

Wystarczy dać dziecku możliwość wybrania pudełka do aparatu ortodontycznego, by dbało o niego bardziej i nosiło go chętniej – im szybciej lekarze ortodonci zrozumieją ten istotny punkt dziecięcej psychiki, tym większe sukcesy będą osiągać w leczeniu dzieci.

 

Nie da się ukryć, że praca ortodonty nie jest prosta, a co gorsza – sukces nie zależy tylko od niego. Zgryz dziecka nie poprawi się, jeżeli rodzice nie będą ciągle przypominać mu o noszeniu aparatu. Na nic pójdą też połączone wysiłki dentysty i rodziców, jeżeli samo dziecko będzie „oszukiwać” i tylko wypatrywać okazji do ściągnięcia aparatu, gdy nikt nie widzi. Dlatego tak ważne jest, żeby ortodonta w czasie wizyty nie skupiał się tylko na medycznej stronie problemu, ale również tłumaczył, dlaczego noszenie aparatu jest ważne; wyjaśniał, w jaki sposób aparat naprawi wadę zgryzu i rozmawiał z małym pacjentem w sposób odpowiednio do jego wieku. Dorastający nastolatek może nie wybaczyć ortodoncie zbyt infantylnego traktowania i uznać, że całe leczenie „jest dla dzieciaków” i unikać wizyty u ortodonty jak ognia.

Podczas wizyty ortodonta powinien być skupiony na dziecku i rozmawiać z nim (lub mówić do niego, jeżeli ten nie może akurat rozmawiać), a nie plotkować z pomocą dentystyczną. Także gabinet powinien odzwierciedlać nastawienie na niepełnoletnich klientów: czasem wystarczy wybrać artykuły stomatologiczne w kolorach i wzorach innych niż sterylna biel czy nudny błękit. Na stronie hurtowni dentystycznej DenatalTree.pl można znaleźć na przykład naprawdę gustowne jednorazowe kubeczki do płukania ust czy kolorowe końcówki do ślinociągu. Zresztą zamawianie tego typu artykułów do gabinetów stomatologicznych z Internetu to nie tylko szansa za wyróżnienie się wystrojem spośród konkurencji, ale również sposób na oszczędzanie na niezbędnych wydatkach.

 Niestety w wielu gabinetach dzieci nadal traktowane są jako pacjenci, którym nie trzeba poświęcać tyle samo uwagi, co dorosłym. Lekarze stomatolodzy często nie biorą pod uwagę ich potrzeb i zwykłej wygody, a także naruszają osobistą przestrzeń. Takie postępowanie utrudnia aktualne leczenie oraz może negatywnie wpływać na chęć regularnego odwiedzania gabinetów stomatologicznych w przyszłości. Czasem wystarczy zaś tylko szczegół, by sprawić, że wizyta przestaje jawić się jako rzecz niepotrzebna i przykra.