czwartek, marzec 28, 2024
czwartek, 09 wrzesień 2010 21:44

Problemy z kobiecym łysieniem

Łysienie kojarzy się nam przede wszytkim z męskim problemem. Kiedyś faktycznie tylko sporadycznie zdarzało się, by kobieta, szczególnie młoda i w sile wieku, traciła  włosy. Jednak kiedyś wszystko nie było tak zatrute i przesiąknięte chemią jak teraz.

Istniały również inne uwarunkowania – pół wieku temu tylko nieliczne panie malowały włosy. Wiele z nich  ma obecnie bardzo słabe włosy, bo ówczesne farby były bardziej agresywne niż te, które możemy kupić  obecnie.

Współcześnie coraz częściej do trychologów(dermatologów) przychodzą panie, które łysieją. Powodów kobiecego łysienia jest kilka. Najpierw należy zadać pytanie, czy istnieje taki odrębny problem jakim jest kobiece łysienie, czy nie jest to problem wspólny dla obu płci?
Otóż, problem kobiecego łysienia istnieje i wymaga zupełnie innych terapii niż w wypadku mężczyzn. Na pewno podobnie przebiega problem z włosami, które wypadają po ciężkiej chorobie z wysoką temperaturą – tu wypadanie włosów ma u wszystkich taki sam charakter i te same środki zaradcze pozwalają go zniwelować.

O łysieniu bardzo często decydują hormony. Kobiece estrogeny mają generalny wpływ na stan włosów oraz na ich wypadanie. Organizm kobiecy ma kilka okresów w życiu, w których estrogeny wyraźnie decydują o formie włosów, a także o ich wypadaniu lub przedłużeniu ich okresu wzrostu:
Po burzy hormonów zazwyczaj włosy młodych dziewczyn są w dobrej kondycji. Zresztą, gdyby nie były, to to, co obecnie wyprawiają już  nastolatki ze swoimi włosami, czyli malowanie, codzienne prostowanie, używanie lakierów i żelów do utrwalania fryzury, powodowałoby bardzo dużą utratę włosów i młode dziewczyny maiłyby włosy mocno przerzedzone. Jednak w młodym kobiecym organizmie dobrze pracują jajniki i wytwarzają odpowiednie ilości estrogenu, co utrzymuje włosy w dobrej formie. Oczywiście, gdyby młode kobiety bardziej dbały o włosy, używałby mniej chemii, ich włosy byłby jeszcze zdrowsze i mocniejsze.

Jeśli młoda kobieta, nawet nastolatka zaczyna mieć nagle problemy z włosami, a nie choruje na żadną z chorób, które predysponują organizm do utraty włosów, ani nie odstawiły tabletek antykoncepcyjnych przed 3 - 4 miesiącami lub nie urodziły dziecka, to podejrzenie pada na  problemy z jajnikami. Zaburzenia w pracy jajników, a nawet rozwijający nowotwór, nie dają przez bardzo długi czas żadnych objawów, jedynie mogą wypadać włosy. Dlatego w wypadku kobiet i to wszystkich, które miesiączkują, nadmiernie wypadające włosy powinny być powodem zbadania, czy z jajnikami wszystko jest w porządku. Jeśli jajniki źle pracują, to po ich wyleczeniu stan włosów poprawia się, następuje ich odrost.

Wspomniano już tu o innych powodach kobiecego łysienia. Wiele pań przyjmuje tabletki antykoncepcyjne, w ich składzie jest estrogen i tym samym wpływa on na poprawę stanu włosów, które zdecydowanie mniej wypadają. Zresztą tabletki te są czasami podawane w celu poprawienia stanu skóry i włosów, a nie celach antykoncepcyjnych. Po odstawieniu tabletek następuje nagły spadek estrogenów w organizmie i dlatego po około trzech, czterech miesiącach włosy zaczynają wypadać w sposób nasilony. Po jakimś czasie sytuacja sama się normuje, chociaż odpowiednią pielęgnacją można przyspieszyć  powrót dobrej kondycji włosów i ich częściowy odrost.

Nieco podobna jest sytuacja w związku z urodzeniem dziecka. U dużej części kobiet w czasie ciąży stan włosów bardzo  się poprawia, co więcej nie ma w zasadzie fizjologicznego wypadania włosów, jakie wynika z cyklu życia włosa. Taka sytuacja to efekt ogromnego wzrostu estrogenów w organizmie każdej ciężarnej pani. Po urodzeniu dziecka następuje nagły spadek hormonów i włosy i to w dużej ilości przechodzą do fazy telogenowej. Włosy po  3-4 miesiącach  po urodzeniu dziecka wypadają w sposób nasilony. Jest to stan przejściowy, dotykający ponad połowy młodych mam, po pewnym czasie gospodarka hormonalna normalizuje się i włosy wracają do stanu sprzed ciąży.

Podobnie dzieje się w okresie menopauzy. Jest to czas, gdy wygasa praca jajników i poziom estrogenów robi się coraz niższy. U części kobiet włosy wyraźnie się osłabiają i wypadają. Mamy tu  zazwyczaj do czynienie z łysieniem rozlanym, zresztą w wypadku kobiet zazwyczaj występuje ten typ łysienia(z wyjątkiem łysienia plackowatego). W wypadku menopauzy można poprawić stan włosów stosując hormonalną terapię zastępczą (HTZ), czyli podawać kobiecie hormony, w sposób systematyczny przez wiele lat. Część kobiet nie chce jednak stosować HTZ i wówczas można stosować wewnętrznie preparaty zawierające fitoestrogeny, czyli wyciągi z roślin, na przykład soi. Fitoestrogeny zawierają właśnie składnik bardzo zbliżony do estrogenu, który jest skutecznie nimi zastępowany. Uwaga: należy na razie zrezygnować z preparatów zawierające pluskwicę groniastą, duńskie badania wykazały wiele niepożądanych działań tego zioła. Fitoestrogeny możemy dostarczać organizmowi również poprzez odpowiednią dietę. Znajdziemy je w soi, grochu, fasoli, pszenicy, siemieniu lnianym, ryżu, kukurydzy.

W łysieniu kobiet z powodów niedoboru estrogenów pomagają też środki do wcierania na skórę głowy zawierające estrogeny, ale trzeba tu działać bardzo ostrożnie – estrogeny w nadmiarze powodować mogą problemy z sercem, powodują bowiem zwiększoną tendencję do zakrzepów, powodują wzrost ciśnienia krwi, są podejrzewane o podwyższenie ryzyka zachorowania na raka piersi. Estrogeny stosowane zewnętrznie łatwo bowiem przedostają się do organizmu i zmieniają gospodarkę hormonalną.

Najnowsze badania wskazują, że łysienie kobiet określane mianem łysieniem typu męskiego prawdopodobnie przestanie być używane, ponieważ naukowcy mają coraz więcej dowodów na to, że łysienie androgenowe u kobiet ma  inne przyczyny i dlatego inny przebieg niż u mężczyzn. I już teraz wielu specjalistów używa określenia: łysienie  kobiece, łysienie  męskie, unikając terminu łysienie typu męskiego. U kobiet bowiem mimo pojawienia się na skórze głowy enzymu 5alfa- reduktozy, która jest odpowiedzialna za przekształcenie  testosteronu w dihydrotestosteron (DHT), nie stwierdza się  podwyższonego poziomu androgenów (a taka sytuacja ma miejsce w wypadku mężczyzn). Leczenie łysienia kobiecego przebiega podobnie jak w wypadku łysienia męskiego,  z jednym tylko wyjątkiem: nie podaje się finasterydu kobietom w wieku rozrodczym, bo powoduje  on zmiany rozwojowe płodu płci męskiej

Materiał przygotowany przez Klinikę Handsome Men