piątek, marzec 29, 2024
wtorek, 07 kwiecień 2015 19:29

Test Krystalicznie czyste nawilżenie z kremem Glacier Essence marki Sensilis

Sensilis Glacier Essence Deep Hydrating Cream (Krem głęboko nawilżający do skóry suchej i bardzo suchej Sensilis Glacier Essence Deep Hydrating Cream (Krem głęboko nawilżający do skóry suchej i bardzo suchej

Każda kobieta na co dzień narażona jest na wysuszanie i przemęczanie cery. Wiatr, zmiany temperatur, ogrzewane pomieszczenia czy nawet klimatyzacja w samochodzie – wszystkie te czynniki zewnętrzne sprawiają, iż woda odparowuje ze skóry dużo szybciej niż powinna, przez co nasza buzia częściej i bardziej wygląda na zmęczoną, szarą i jest bardziej podatna na podrażnienia.

Absolutną podstawą pielęgnacji każdego rodzaju cery jest bezsprzecznie odpowiednie jej oczyszczanie i nawilżanie – bez tych dwóch zabiegów nie ma mowy o promiennie i zdrowo wyglądającej cerze. Mitem jest, iż cera sucha nie potrzebuje tyle oczyszczania, ile inne rodzaje – otóż potrzebuje go tyle samo, jeśli nawet nie więcej, gdyż zanieszczyszczenia na niej zgromadzone wysuszają ją jeszcze bardziej. Boisz się oczyszczania, bowiem skóra po nim jest nieprzyjemnie ściągnięta, piekąca, a żaden krem nie zapewnia Ci odpowiedniego komfortu? Chciałabyś, aby skóra twarzy była głęboko nawilżona przez 24 godziny, a jedyne zaczerwienienia jakie na niej się pojawią, były tylko za sprawą różu na policzkach? Wypróbuj GLACIER ESSENCE -Krem głęboko nawilżający marki Sensilis.

Spieszę Ci, droga Czytelniczko, przedstawić wrażenia z testu tego wspaniałego produktu. Dlaczego wspaniałego? O tym poniżej. Tytułem wstępu, aby przybliżyć jak najtrafniej właściwości omawianego kosmetyku : jestem posiadaczką delikatnej, cieńkiej skóry twarzy, która potrzebuje dogłębnego, długotrwałego nawilżenia, lecz jednocześnie jest podatna na zatykanie porów. Tak więc dobranie odpowiedniego kremu, takiego, który dostatecznie nawilży ją, lecz nie obciąży, stanowi dla mnie nie lada wyzwanie. A właściwie – stanowiło, bowiem w moje ręce wpadł właśnie GLACIER ESSENCE. Krótko i na temat, bowiem to co dobre, samo się obroni.

Krem błyskawicznie się wchłania, co ma kluczowe znaczenie gdy robimy makijaż. Nawilżył moją buzię tak, że gdy wieczorem robiłam demakijaż a następnie myłam twarz żelem, czuć było że jest zupełnie inna w dotyku niż dotychczas! Zniknął problem zaczerwienień a także wgnieceń (na przykład gdy dotykasz skóry paznokciem, zazwyczaj ślad i wgłębienie po nim przez długi czas jest widoczne – świadczy to o braku jędrności skóry). Czuć, że skóra oddycha, że nawilżone są jej głębokie partie, a nie tylko naskórek – dodatkowo produkt nie pozostawia tłustego filmu ani nie lepi się. Przez cały dzień buzia jest dosłownie aksamitna w dotyku. Dodatkowa zaleta? Podczas cieplejszych dni podkład ląduje w szafce, bowiem buzia prezentuje się tak wspaniale, że nie ma potrzeby stosowania żadnych kamuflaży! Kremowa konsystencja plus cudowny zapach idealnie dopełniają całości, dzięki czemu aż chce mi się rano wstać – tylko po to, by móc go użyć.


Podsumowując : jeśli masz suchą i wrażliwą cerę i szukasz kremu, który długotrwale ją nawilży i głęboko odżywi, jednocześnie nie narażając jej na przeciążenie i uczulenie – ten produkt to Twój absolutny must have!