Na pytanie „jak zagadać do dziewczyny?” nie ma uniwersalnej odpowiedzi
Nie łudź się, że sama się domyśli, że jesteś nią zaintrygowany. Jak mówi przysłowie, jest ryzyko – jest zabawa. Co masz zatem do stracenia? Przynajmniej dowiesz się czy warto sobie nią dalej głowę zawracać. Wykorzystuj sytuacje, w których się znajdujesz. Przykład? Spotykasz ją w sklepie, jest sporo ludzi, możesz udać, że niby niechcący potrąciłeś ją koszykiem, za co oczywiście od razu przepraszasz. Jest pretekst do nawiązania rozmowy? Jest. Kobiety lubią mężczyzn z poczuciem humoru i dystansem do siebie, nie przepadają natomiast za natrętami usiłującymi zwrócić ich uwagę za wszelką cenę – takie zachowanie tylko je odstraszają. Lubią wiedzieć, że podobają się facetom, dlatego też ogromne znaczenie ma nie tylko to, co do nich mówisz, ale w jaki sposób to robisz. Jeśli unikasz kontaktu wzrokowego, twoja postawa wyraża brak pewności siebie, nerwowo przestępujesz z nogi na nogę etc. – twoje notowania automatycznie spadają.
Na pytanie „jak zagadać do dziewczyny?” nie ma generalnie jednoznacznej odpowiedzi. Postaw na naturalność i swobodę, im bardziej będziesz się starał wyreżyserować całą sytuację, tym gorsze rezultaty może to przynieść. A jeśli dostaniesz kosza, nie przejmuj się – uśmiechnij się, przecież na świecie jest mnóstwo kobiet, a wśród nich znajduje się i ta jedyna. mzmzmz http://www.16ton.pl