piątek, kwiecień 26, 2024
niedziela, 02 wrzesień 2012 21:10

Dziwy nad dziwami, czyli witamy nad Morzem Martwym!

Najbardziej wyjałowione miejsce na Ziemi. Miejsce, w którym oprócz prehistorycznych bakterii żadna istota żywa nie potrafi przetrwać. Nikt nie potrafi stwierdzić, w jaki sposób powstało, bo każda z teorii posiada luki nie do przeskoczenia. Witamy w kolejnym niezwykłym miejscu na naszej planecie – wybrzeże Morza Martwego.
Dziwność w samej nazwie
Przez wieki kraina ta nabawiła się wielu dość oryginalnych nazw. Oprócz popularnego przymiotnika „Martwe” (pochodzącego od stopnia wyjałowienia terenu), owo miejsce zaczęto nazywać również: Cuchnącym Morzem, Diabelskim Morzem, Jeziorem Asfaltowym, Morzem Araby, Morzem Sodomy i Morzem Lota. Dwa ostatnie tytuły są wyraźnymi nawiązaniami do Biblii,  której znawcy dowiedli, że właśnie w tym miejscu mieściła się grzeszna Sodoma i Gomora, z której uciekł Lot.

Dziwność pochodzenia
Geneza powstania Morza Martwego jest równie kręta i zawiła jak samej Biblii. Istnieje kilka teorii na ten temat, z czego obecnie przyjmuje się tą, która mówi o powstaniu tego zbiornika wodnego w ryfcie tektonicznym, który zapełnił się wodą. To jednak nie tłumaczy do końca, dlaczego Morze Martwe posiada tak duże zasolenie, ani dlaczego wiele kultur nazywa ten obszar „morzem”. Pod względem geologicznym jest to bowiem jezioro bezodpływowe. Inna teoria zakłada natomiast, że zbiornik powstał w wyniku zamknięcia się mierzei, która przez setki lat się poszerzyła i definitywnie odcięła jezioro od Morza Śródziemnego.

Dziwność bogactw
Dość powszechnie wiadomo, że Morze Martwe jest najbardziej zasolonym zbiornikiem wodnym na całym świecie. Stężenie soli wynosi blisko 40%, jednak to nie jedyne zdumiewające rzeczy. Interesujący jest sam skład soli, uzyskanej po odparowaniu wody. Zawiera ona ponad 20 różnych pierwiastków i minerałów – ilość, która jest niespotykana praktycznie w żadnym innym miejscu (wyjątkiem jest śnieg na obszarze Syberii). Dodatkowo od lat zauważono, że z głębin jeziora wydobywa się nic innego jak najprawdziwszy asfalt, który tworzy małe wysepki.
To kto się pokusi na wakacje nad Morzem Martwym i przywiezie drogowcom surowiec? :)

Media