×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 24.

Wydrukuj tę stronę
wtorek, 03 lipiec 2018 14:14

Współczesny rynek gadżetów promocyjnych do smartfonów

Smartfony same w sobie są jednym wielkim gadżetem, choć ich rozmiar (zwłaszcza grubość) sugerują, że wewnątrz każdy element jest ściśle dopasowany do innych oraz że można je bez problemu nosić w kieszeni, unikając efektu jej wypchania. Najnowsze telefony mają swój własny system operacyjny oraz opcje, o których nie śniło nam się zaledwie dekadę temu w przypadku komputerów prywatnych.

Służą jako aparat, są w pełni mobilne, przejęły rolę nawigacji samochodowej, można z nich wysłać e-mail lub edytować dokumenty, a także sprawdzić stan konta w banku, czy w kilka minut wykonać ważny przelew. Ich ekrany mają coraz lepszą rozdzielczość, a kolory wyglądają coraz naturalniej – mówi się, że są one przykładem kierunku ku hiperrealizmowi, który nie tylko pokarze szarą rzeczywistość w najmniejszych szczegółach, ale i uczyni ją bardziej atrakcyjną wizualnie. Skoro jednak są takie wszechstronne, to czy w ogóle potrzebują dodatkowych gadżetów? Nie zawsze, ale z nimi dostarczają więcej frajdy, więc czasem warto; również w przypadku należących do tej kategorii akcesoriów promocyjnych z nadrukiem.

Obiektyw... do telefonu

Aparaty w naszych telefonach z dotykowym ekranem są bardzo różne. Jedne robią przyzwoite zdjęcia jedynie w dzień, inne radzą sobie w różnych warunkach, nie tracąc przy tym na ostrości i szczegółowości fotografii. Kto by jednak pomyślał, że obiektyw może się przydać do czegoś innego niż do naszej lustrzanki, która rokrocznie zapewnia nam miłe wspomnienia z wakacji. Gadżet taki jednak istnieje i choć kosztuje niewiele i nie jest bardzo skomplikowany (w ofercie BEWU POZNAŃ ma formę wygodnego klipsa na obudowę), to efekty wizualne, jakie można dzięki niemu uzyskać, są całkiem ciekawe. Do najpopularniejszych obiektywów do smartfona należą:
- rybie oko,
- obiektyw szerokokątny,
- obiektyw makro.

Kabel do ładowania w nietypowej postaci

Jadąc komunikacją miejską, siedząc w pociągu lub na dworcu PKP, czy w centrum handlowym można dziś bez problemu naładować telefon. Wystarczy mieć tylko (lub aż) kabel do ładowania. Kto jednak zabiera go ze sobą wszędzie? Prawie nikt, chyba że w zestawie z power-bankiem, ale zmusza nas to również do posiadania przy sobie torby lub mamy wypchane kieszenie. Można jednak prościej i ten gadżet reklamowy to udowadnia – kabel do ładowania smartfona, który po spięciu staje się nowocześnie wyglądającą bransoletką na rękę w różnych kolorach. Odpinasz, ładujesz, zapinasz i dodatkowo wzbogacasz stylizacje, czyli prostota, którą uwielbiamy w XXI wieku oraz jednoczesna promocja marki, której logo zostaje nadrukowane na takich akcesoriach.

Trochę dla zabawy, a trochę na poważnie

Wydaje się, że rozwój technologiczny, jaki obecnie obserwujemy, to idealny moment na poważny projekt, jakim jest budowa wirtualnej rzeczywistości, która ma ponoć zdominować w przyszłości nasze życie. Minęło już trochę czasu, ale wciąż nie widać tego przełomu – gogle VR są raczej ciekawostką dla tych, którzy chcą i mogą wydać więcej. Powstały nawet wersje tychże okularów dla smartfonów (nie tylko konsolowi gracze mogą się więc nią dziś cieszyć). Co jednak, jeśli kosztują kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych jak w przypadku oferty Bewu.pl z Poznania? Cóż... efekt i tak jest, choć może nie tak spektakularny. Smartfony przystosowane są jednak do tego typu wyświetlania obrazu, więc radzą sobie z całym zadaniem. Furory może i nie zrobimy takim gadżetem promocyjnym, ale przynajmniej liźniemy technologię VR – liczy się przecież odrobina zabawy, która to zawsze powinna przede wszystkim ubarwiać naszą codzienność; nieważne ile kosztowały farbki, jakich używa do tego celu.