×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 67.

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 63.

Wydrukuj tę stronę
poniedziałek, 19 listopad 2012 19:07

Pół wieku chirurgii plastycznej piersi

Kobiety od zawsze pragnęły pięknego, pełnego i jędrnego biustu. Świadczy o tym wciąż rosnąca popularność operacji plastycznych. Jak powiększały piersi nasze babki, a jak to się robi w XXI wieku? – oto przekrój ostatnich 50 lat chirurgii plastycznej.

Pierwsze silikonowe protezy piersi, zbliżone do używanych obecnie, zostały zaprojektowane i użyte w 1962 roku przez dwóch chirurgów plastycznych Thomasa Cronina i Franka Gerowa. Mija dokładnie pół wieku od tego przełomowego dla medycyny estetycznej odkrycia. Tym bardziej cennego, że od lat powiększanie piersi jest numerem jeden wśród operacji plastycznych wybieranych przez kobiety. Obecnie w Stanach Zjednoczonych wykonuje się aż 300 tyś takich zabiegów rocznie.

Implanty
Istnieją dwa rodzaje - implanty wypełnione żelem silikonowym oraz implanty wypełnione solą fizjologiczną. I wbrew utartemu przekonaniu, to te pierwsze mają naturalniejszą konsystencję. Powiększanie piersi implantami jest dość inwazyjną metodą, ale istnieją już alternatywne rozwiązania dla tej techniki.               

Tłuszcz                                 
Najnowszą, innowacyjną techniką jest powiększanie piersi tłuszczem z własnej tkanki tłuszczowej. Na czym dokładnie polega zabieg? Najpierw odsysa się nadmiar tłuszczu z brzucha, nóg bądź pośladków, następnie wypełnia oraz modeluje  nim piersi. Zazwyczaj pobiera się około 200 mililitrów tłuszczu, co pozwala na powiększenie piersi mniej więcej o rozmiar. Zabieg nie wymaga cięć chirurgicznych i nie pozostawia blizn. To obecnie najmniej inwazyjna technika, bezpieczna i bardzo efektywna – mówi dr Monika Grzesiak, chirurg plastyczny z wieloletnim doświadczeniem. Ta innowacyjna metoda, stosowana za oceanem od 6 lat, gwarantuje naturalny wygląd biustu oraz naturalność w dotyku. Tłuszcz może być również wykorzystywany do rekonstrukcji piersi u kobiet po mastektomii.  

To bardzo ważny krok w chirurgii plastycznej - podkreśla dr Monika Grzesiak, która takie zabiegi wykonuje w Polsce od 3 lat – Silikon jest czymś obcym dla organizmu. Implant może się nie przyjąć, perforować przez skórę, co niestety występuje po zabiegu rekonstrukcji piersi. Poza tym nigdy nie da on efektu naturalnych piersi. Wypełnienie piersi własną tkanką tłuszczową znacznie ogranicza ryzyko powikłań.

Bez tabu
Nieustanny rozwój chirurgii plastycznej sprawił, że kobiety mogą dziś udoskonalać wygląd swojego biustu w sposób bezpieczny i dający naturalny efekt. Dodatkową zaletą takich zabiegów przeprowadzanych w Polsce jest fakt, że należą one do najtańszych w całej Unii Europejskiej!