×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 24.

Wydrukuj tę stronę
piątek, 11 maj 2018 13:56

Blokada twórcza, czyli jak sprawić, by wena wróciła

Masz zawód, który wymaga od Ciebie kreatywności? Lubisz malować, pisać czy grać na instrumentach? A może po prostu jesteś osobą mającą na co dzień tysiąc pomysłów na minutę? Bez względu na to, ile serca wkładasz w tworzenie, przychodzą dni, w których dopada Cię brak weny. Jest to całkiem naturalny stan, doświadczany nawet przez największych geniuszy. Co zrobić, żeby jak najszybciej wyjść z impasu i pokonać tę blokadę?

 

Sięgaj dalej

Ludzie często popełniają błąd, zamykając się w bańce odpowiadającej ich preferencjom i zainteresowaniom. Piszący kryminały, czytają tylko powieści z tego gatunku, malarze szukają inspiracji w galeriach sztuki, pracownicy agencji marketingowych zagłębiają się w tajniki mediów społecznościowych. Tymczasem wszelkie kreatywne działania opierają się na myśleniu poza schematami. Trudno być twórczym, podglądając ciągle prace innych ze swojej branży. Daj sobie chwilę oddechu, żeby zagłębić się w coś z zupełnie odmiennej działki. To może być wszystko: artystyczny film, obserwacja ludzi w trakcie spaceru, wsłuchanie się w losowo wybraną playlistę. Chodzi o to, żeby odzyskać świeże spojrzenie i natknąć się pod drodze na rozwiązania, które wcześniej nie przyszłyby Ci do głowy.

Pobudź wszystkie zmysły

Popatrz na coś, co uważasz za piękne. Daj się pochłonąć poruszającej muzyce. Przygotuj posiłek, który będzie istną ucztą dla zmysłów. Rozpyl w swoim miejscu pracy orzeźwiające perfumy, których woń przeniesie Cię w najdalsze zakątki świata. Wybierz się na masaż. Chwila relaksu dla Twojego ciała pozwoli Ci wrócić do pracy ze zdwojoną energią, a dzięki nowemu doświadczeniu będziesz bardziej błyskotliwy.

Nie próbuj spełniać cudzych oczekiwań

Czasami czujemy przypływ energii, zaczynamy coś tworzyć… i nagle pojawia się strach. Wraz z nim znika wena. Z jaką reakcją spotka się moja praca? Czy wolno mi tak robić? Co zrobię, jeśli zostanę skrytykowany? W takich chwilach zrób krok do tyłu. Odpowiedz sobie, dlaczego chcesz robić to, co robisz. Przypomnij sobie, że lubisz swoją kreatywność, jesteś dzięki niej szczęśliwy i widzisz w niej klucz do samospełnienia. Odnajdź na nowo sens pracy dla siebie, a cudze opinie nie będą w stanie tego zniszczyć. Oczywiście, konstruktywna krytyka jest zawsze potrzebna, ale działając w zgodzie ze sobą będziesz mieć do niej zdrowe nastawienie.

Za dużo bodźców

W dobie internetu jesteśmy każdego dnia zalewani mnóstwem informacji. Nieskończony dostęp do kolejnych powalających obrazów, filmów, gier, performance’ów i kampanii społecznych sprawia, że już na starcie rodzi się w nas poczucie przytłoczenia. Brak weny z łatwością może się przerodzić w zwątpienie w sens robienia czegokolwiek w ogóle. Inspiracje trzeba sobie rozsądnie dawkować. W czasie pracy nad własnymi projektami odłóż na bok podglądanie innych twórców. Włóż całą swoją energię w to, czym w danej chwili się zajmujesz. Widząc namacalne dowody swoich działań, łatwiej będzie Ci do nich wrócić po momentach wypalenia.