wtorek, kwiecień 16, 2024
Wydrukuj tę stronę
piątek, 01 czerwiec 2012 19:00

Talizman czy amulet?

W języku powszechnym często mylimy oba pojęcia. Uważamy, że to jedno i to samo, w końcu każde z nich ma ochronić nas przed złem. Jednak nie do końca. Kiedy powinniśmy, przynajmniej teoretycznie, zawierzyć mocy amuletu a kiedy talizmanu?

Talizman to drobny przedmiot magiczny (z greckiego: przedmiot poświęcony lub arabskiego: obraz magiczny), który ma właścicielowi przynosić szczęście.
Amulet to z kolei przedmiot lub zestaw czynności, które maja nas ochronić przed złymi czarami, urokami lub ogólnie – nieszczęściem.

Może być pochodzenia naturalnego lub sztucznego (np. być zrobiony z kawałka materiału, blaszki czy plastiku) i ma nas ochraniać przede wszystkim przed złymi duchami, ludźmi lub innymi zagrożeniami.

Teoretycznie chrześcijanie nie powinni posiadać żadnych talizmanów, ani tym bardziej amuletów, ponieważ godzi to w pierwsze przykazanie dekalogu, naruszając fundamenty monoteizmu.

Z drugiej jednak strony Kościół Katolicki uznaje za przedmioty przynoszące szczęście lub ochraniające nas obrazki święte, relikwie czy krzyżyki (poświęcone wodą święconą) noszone na szyi.